strzelania 224 podium

Kto trafił w dziesiątkę? Relacja z IX Mistrzostw Strzeleckich WPP o Puchar Prezesa DOZAMEL

4 października na strzelnicy Wojskowego Klubu Sportowego Śląsk we Wrocławiu odbyły się IX Mistrzostwa Strzeleckie WPP o Puchar Prezesa DOZAMEL, jedno z najważniejszych wydarzeń w kalendarzu Wrocławskiego Parku Przemysłowego. Tegoroczne zawody to nie tylko walka o prestiżowy puchar, ale przede wszystkim fantastyczna okazja do budowania relacji i zespołowej integracji. W tym roku po raz kolejny pobiliśmy rekord frekwencji – zainteresowanie zawodami przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Do udziału zgłosiły się aż 32 drużyny, choć przewidzianych było tylko 20 miejsc. Ostatecznie wystartowało 25 trzyosobowych zespołów, które tworzyli pracownicy firm zlokalizowanych na terenie WPP, takich jak DOZAMEL, Donako, GE Power, GE Verona, Fortaco, PARTNER PAPES, Alstom, Prime Consulting Group, LIFPRO oraz SKPL Cargo. Atmosfera była gorąca, a duch rywalizacji unosił się w powietrzu od pierwszego strzału. To wydarzenie, które po raz kolejny udowodniło, że sport może łączyć branże i budować zespoły, nie tylko w biurze, ale i na strzelnicy.

Wystrzałowe otwarcie – armatka w akcji!

IX Mistrzostwa Strzeleckie WPP o Puchar Prezesa DOZAMEL rozpoczęły się punktualnie o godzinie 9:00 w Hali Finałowej. Uczestników powitała Pani Joanna Stasiewicz, organizatorka i konferansjerka wydarzenia, która z humorem zaprezentowała wszystkie drużyny, wzbudzając pierwsze okrzyki dopingujące. W tym roku atmosferę dodatkowo podkręcały muzyczne dżingle, przygotowane specjalnie na tę okazję. Wszystkich zawodników przywitał Pan Wojciech Bogusz, Prezes Spółki DOZAMEL – fundatora zawodów, trofeów i nagród, w tym nagrody głównej – Pucharu Prezesa. Następnie głos zabrał Pan Robert Pietruch, prezes Dolnośląskiego Związku Strzelectwa Sportowego, który pełnił funkcję sędziego głównego. Przedstawił on możliwości strzelnicy oraz najważniejsze zasady bezpieczeństwa, przypominając, że strzały mają trafiać wyłącznie w tarczę – nie w sąsiadów!

Chwilę później, wraz z Prezesem DOZAMELU, oficjalnie otworzyli mistrzostwa. Ceremonia otwarcia miała wyjątkową kulminację tuż przed budynkiem strzelnicy. P. Wojciech Bogusz wraz z matką chrzestną armatki, P. Jagodą Klimczak, wspólnie, w dosłownie „wystrzałowy” sposób, zainaugurowali mistrzostwa, oddając uroczysty wystrzał z czarnoprochowej armatki „Halina”. Sam wystrzał przygotował Pan Leszek Inglot z DOZAMELU, członek Bractwa Kurkowego Miasta Wrocławia. Dźwięk „Haliny” rozniósł się echem po całej okolicy, oznaczając jedno – czas na strzelanie!

Karabin sportowy – leżący, ale nie na laurach!

Po uroczystym otwarciu przyszedł czas na właściwą rywalizację, a uczestnicy zostali podzieleni na grupy i wystartowali w dwóch konkurencjach. Pierwsza z nich to strzelanie z karabinu sportowego na dystansie 50 metrów w pozycji leżącej. Choć brzmi to komfortowo, w rzeczywistości wymagało od zawodników ogromnej precyzji i skupienia. Każdy miał do dyspozycji pięć strzałów próbnych, a wyniki wyświetlały się od razu na monitorach, co dodawało emocji – jeden rzut oka na ekran i było wiadomo, kto trafił, a kto musi się jeszcze postarać! W pomieszczeniu panował lekki chłód, ponieważ tarcze znajdowały się na zewnątrz, co tylko kontrastowało z gorącą atmosferą rywalizacji. Zaskoczeń nie brakowało, a z każdym kolejnym strzałem napięcie rosło. Co chwilę słychać było głośne strzały oraz wybuchy radości lub westchnienia rozczarowania – wszystko w duchu zdrowej konkurencji. Choć każdy walczył o najlepszy wynik, nie brakowało słów wsparcia i dopingowania, bo przecież najważniejsza była wspólna zabawa i budowanie relacji.

Pistolet sportowy – celność w pełnej koncentracji

Druga konkurencja, pistolet sportowy na dystansie 10 metrów, wymagała od zawodników pełnej precyzji i stalowych nerwów. W tej kategorii liczyła się nie tylko umiejętność strzelania, ale także opanowanie – każde drgnięcie dłoni mogło przesądzić o trafieniu lub pudle. Zawodnicy musieli strzelać z broni trzymanej bez podparcia, co sprawiało, że utrzymanie pistoletu w jednej linii z tarczą było prawdziwym wyzwaniem. To tutaj doskonale widać było, kto ma rękę pewną jak snajper, a kto musi się jeszcze trochę „rozstrzelać”. Pistolet sportowy to broń lekka, ale wymaga ogromnej precyzji – odchyłki o milimetr potrafiły sprawić, że kula mijała się z celem. Każdy z zawodników strzelał po kolei, a do klasyfikacji liczył się wynik całej drużyny, co podkręcało emocje, bo jeden dobry strzał mógł zaważyć na końcowym rankingu. Wyniki obu konkurencji – zarówno karabinu, jak i pistoletu – sumowały się, tworząc ostateczną punktację drużynową. Kilku uczestnikom udało się trafić perfekcyjną „dziesiątkę.”

Nie tylko strzały, ale i relacje

Mistrzostwa strzeleckie to doskonała okazja nie tylko do zmierzenia się z tarczami, ale i do poznania współpracowników z innych firm. Uczestnicy zgodnie podkreślali, że to idealny moment na integrację i nawiązanie nowych znajomości. W tym roku nie zabrakło nowych twarzy – nowi najemcy WPP chętnie włączyli się w rywalizację, poznając swoich sąsiadów z biura, hali czy produkcji. Czekając na swoją kolej do strzelania, można było swobodnie porozmawiać i wymienić wrażenia, a nawet podszkolić się w teorii strzelectwa od bardziej doświadczonych kolegów. Po zawodach każdy mógł odpocząć przy wspólnym poczęstunku w sali finałowej, gdzie na stołach czekały różne ciasta, bigos i rozgrzewająca zupa gulaszowa. Te chwile przy cateringu okazały się świetnym momentem na wymianę wrażeń – rozmowy o tym, kto trafił w środek, a kto „prawie”, były częstym tematem przy stolikach. Atmosfera sprzyjała także szybkiemu networkingowi w mniej formalnych warunkach, a dzięki takim spotkaniom relacje zawodowe budują się szybciej. Niejedno udane partnerstwo biznesowe rozpoczęło się właśnie podczas takich integracji, a mistrzostwa po raz kolejny pokazały, że dobra zabawa to podstawa solidnych relacji!

Wyniki, medale i wielkie gratulacje!

Zwieńczeniem IX Mistrzostw Strzeleckich WPP była ceremonia wręczenia nagród. Zwycięzcy otrzymali swoje trofea z rąk P. Piotra Kubińskiego, Dyrektora Biura Strategii i Marketingu Dozamel oraz P. Roberta Pietrucha, głównego sędziego mistrzostw, którzy udekorowali  medalami trzy najlepsze drużyny. Na najwyższym stopniu podium stanęła drużyna „GE Vernova nr 01”, a tuż za nią uplasowali się ich koledzy z firmy, „GE Vernova nr 02”. Trzecie miejsce zajął zespół „Scuderia Forrtaco” z Fortaco Wrocław. Indywidualnie również nie zabrakło emocji – tytuł Super Strzelca po raz kolejny zdobył P. Sebastian Rygała z GE Vernova, potwierdzając swoją formę. Natomiast Super Strzelczynią została P. Anna Lassak z Dozamelu, która w zawodach debiutowała jako członkini zespołu „Atomówki”.

Zwycięzcy otrzymali nagrody w praktycznych i ekologicznych torbach Ekobag, wpisujących się w ideę zero waste i fair trade – bo strzelanie na zawodach może i jest precyzyjne, ale my dbamy o planetę równie celnie! Na zakończenie mistrzostw nie zabrakło wspólnych podziękowań, gratulacji i serdecznych uścisków. Dziękujemy wszystkim uczestnikom za udział, zaangażowanie i świetną atmosferę – do zobaczenia za rok!

Prześlij artykuł poprzez:

Skip to content